MUFFINKI ZUZU Z MALINAMI
1) Myjemy rączki i zakładamy fartuszek.
2) Z pomocą Mamy do jednej miski wlewamy szklankę maślanki, 1/2 kostki roztopionego masła i mieszamy łyżką. Dorzucamy dwa jajka i nadal mieszamy.
3) Bierzemy drugą miskę i wsypujemy do niej suche składniki: 375g mąki*, 3/4 szklanki cukru, 1 łyżeczkę sody, 1 łyżeczkę proszku do pieczenia - wszystko mieszamy.
4) Następnie wlewamy zawartość pierwszej miski do suchych składników i mieszamy. Jak znudzi nam się mieszanie łyżką, podwijamy rękawy i "ugniatamy" ciasto rączkami.
5) Idziemy umyć rączki, ponieważ przyklejone ciasto do paluszków zaczyna nas poważnie denerwować ;)
6) Za pomocą łyżki i ręki Mamy przekładamy ciasto do foremek na muffinki**. Następnie wciskamy do środka rozmrożone wcześniej przez Mamę maliny. Tak gotowe babeczki posypujemy płatkami migdałów.
7) Odchodzimy w bezpieczną odległość od piekarnika i patrzymy jak nasze babeczki zostają włożone do 200 stopni na 25-30 minut.
8) Idziemy do swojego pokoju i wygłupiając się na piłce czekamy na dźwięk kuchennego zegara. Gdy usłyszymy znajomy dźwięk, obserwujemy w kuchni jak Mama wyjmuje muffinki z piekarnika.
9) Po przestudzeniu siadamy na różowym fotelu, prosimy o włączenie Świnki Peppy i zajadamy się babeczką.
Smacznego!
* 1 szklanka mąki = 170g mąki
** składniki podane na 12 babeczek
My też lubimy piec muffiny ;) Wasze wyglądają obłędnie i jak patrzę na zdjęcie muffinów w piekarniku, to aż żal, że nic się u mnie nie piecze właśnie ;)
OdpowiedzUsuń