Wycieczkę do dyniowej farmy planowaliśmy już od kilku dni. Oprócz dużego wyboru dyń, zachęciły nas wszelkie oferowane atrakcje: labirynt dla dzieci, karmienie zwierzątek, podziwianie mega dużej dyni. Niestety pogoda zrobiła nam psikusa i na kilka dni przed Halloween cała Warszawa pokryta była śniegiem ... co za tym idzie, farma też :/ Zwierzątka schowały się do ciepłych klatek, labirynt pływał w topniejącym śniegu i tylko dynie się ostały :) Ale z nimi też nie było lekko. Jak komuś zależało na ładniejszym egzemplarzu, to nie obyło się bez odśnieżania :) Ogólnie rzecz biorąc ciekawe miejsce, niestety nam warunki pogodowe i przeciekające buty skróciły czas zwiedzanie do minimum. Ale dynie mamy :D I zamierzamy zabrać się za nie jeszcze dziś :)
FARMA DYŃ http://farmadyn.pl/
p.s. NIKA znowu wszystko przespała ;)
Marzy mi się taka farma w naszej okolicy! pewnie zadowolimy się bazarkiem i kilkoma dyniami w ofercie :(
OdpowiedzUsuńTo śniegowe dynie Wam się dostały ;-)
OdpowiedzUsuń