czwartek, 22 kwietnia 2010
To ptak? To samolot? Nie, to SUPER ZUZU!
Mała ZUZU bardzo szybko przyzwyczaiła się do pozycji na brzuchu. Już jest na tyle dużą dziewczynką, by trzymać wysoko uniesioną główkę. Bardziej lubi to wykorzystywać w ramionach Mamy lub Taty bawiąc się w Super ZUZU, niż na przewijaku lub macie. I odkrywa, że podłogi mogą być równie interesujące co sufity ;)
Jesteśmy też już po dwóch wizytach u lekarza w sprawie szczepionek. Oczywiście nie odbyło się bez mega płaczu. Mama się zastanawia czy przypadkiem te szczepienia nie są większą katuszą dla rodziców niż dziecka. Bo kto lub patrzeć jak cierpi jego pociecha ...
Poza tym ZUZU odkryła, że posiada palce u rąk. Z wielkim zaciekawienie wkłada je przy każdej okazji do buzi śliniąc się przy tym obficie, badając swoje podniebienie, a najfajniejszy jest kciuk - czami wygrywa nawet w konkurencji ze smoczkiem ...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz