poniedziałek, 27 września 2010

Jesień pod nogami (kołami)


Mała ZUZU ma już za sobą zimowe spacery pomiędzy śnieżnymi zaspami, wiosenne nasłuchiwanie ćwierkania ptaków czy wystawianie buzi na letnie promyki słońca. Przed nami jesień ... i jej kolorowe skarby.

Od kilku dni wspólne spacery z Mamą w parku są bardzo dla Zu odkrywcze. Kolorowe liście, ich szelest pod kołami, błyszczące (a nieraz kłujące) kasztany, przelotny deszcz, chłodny wiatr i najmniej przyjemne ... ubieranie się na cebulkę.

Jesień zawitała też do naszego domu. Bukiet z kolorowych liści na stole, w wazonie znalezione w parku kasztany, herbata z sokiem malinowym, domowy chleb z orzechami, ciepłe grzejniki ... Mama ZUZU lubi jesień. To dla niej "ciepła" pora roku.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz