piątek, 13 maja 2011

Oko, oko, usta, nos ...


Oko, Oko, usta, nos - i tak kilka razy ... niestety okazało się, że to zabawa bardziej atrakcyjna dla Mamy niż dla Zu.
ZUZU wystarczyły tylko "wąsy" i kilka "piegów" - niekoniecznie na buźkach ;)
Szybko do ręki trafiły klocki LEGO.
Cóż, za jakiś czas spróbujemy jeszcze raz :D



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz